SPOSOBY NA NIEREGULARNIE PŁACĄCYCH KURSANTÓW
Znikający uczestnicy, uczestnicy „widmo” i uczestnicy o zmiennych pomysłach na życie, to zmora chyba każdego instruktora i każdej szkoły tańca.
Pierwsi – nagle przestają chodzić, nie dają znać, że rezygnują z zajęć, a po dłuższych próbach kontaktu oznajmiają, że już nie będą chodzić z Twoje zajęcia.
Drudzy – po prostu zapadają się pod ziemię (czasem nawet wciąż płacą za zajęcia), blokują miejsce w grupie, nie uczestniczą w zajęciach i nie wiadomo, czy jeszcze kiedyś się pojawią.
Trzeci – zapisują się np. na dwumiesięczny kurs, a po 3 zajęciach stwierdzają, że zmienił im się pomysł na życie i chcą zrezygnować.
Jak się przed nimi zabezpieczyć?
Powiesz pewnie: kary, odsetki i pobieranie bezzwrotnych wpisowych.
A ja Ci na to, że nie tędy droga!
Niestety wprowadzając tak radykalne rozwiązania łatwo naciąć się na klauzule niedozwolone, przed którymi już tyle razy Cię ostrzegałam!!!
Kary za rezygnację z zajęć nie polecam. Jeżeli już, można, choć bardzo ostrożnie, pokombinować z zastrzeżeniem odpowiedniego okresu wypowiedzenia.
Bezzwrotne wpisowe, żeby np. zarezerwować sobie miejsce w grupie czy zapewnić pierwszeństwo zapisów na wydarzenie/ warsztaty - również mówimy mu nie! Twój klient musi mieć możliwość otrzymania zwrotu wpłaconych pieniędzy, jeżeli chociażby rezygnuje z zajęć z przyczyn leżących po stronie Twojej szkoły (np. w trakcie roku rozwiązana zostaje grupa bachaty i wszyscy uczestnicy z automatu zostają przeniesieni na salsę).
Odsetki za opóźnienie w płatnościach - zasadniczo mówię im tak, ale nie szalej z ich wysokością. Najbezpieczniej zastrzec odsetki w wysokości odsetek ustawowych – na to UOKiK się zgadza.