O ŻYCIU I TWÓRCZOŚCI INSTRUKTORÓW - JUŻ NA KONIEC

Chciałabym podsumować ostatnie dwa tygodnie rozważań na temat umów, jakie warto zawierać w konkretnych sytuacjach. Mam nadzieję, że już trochę czujesz różnice między umową o dzieło i umową zlecenie.
A co, jeśli przyjdzie Ci zawrzeć umowę/ umowy na kilka różnych zadań z tą samą osobą? Jak to ugryźć?
Już spieszę z odpowiedzią:
• Zastanów się, czy zadania, które zleceniodawca chce Ci powierzyć da się rozdzielić.
• Pamiętaj! umowa o dzieło=rezultat. Na koniec musi coś konkretnego powstać. Umowa zlecenie=staranne działanie. W efekcie nie musi nic specjalnego powstać.
• Jeżeli możesz precyzyjnie rozdzielić oba zadania-> masz jasną sytuację i najlepiej podpisuj 2 umowy.
• Jeżeli to, co masz wykonać dla zleceniodawcy jest ze sobą ściśle powiązane, zastanów się, co jest istotą Twojej umowy – świadczenie usługi czy wykonanie określonego dzieła.
Opcja 1: Joanna (właścicielka szkoły tańca) chce zawrzeć z Marią (instruktorką, choreografką) umowę, na podstawie której Maria będzie prowadzić w roku szkolnym 22/23 zajęcia taneczne z jazzu dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a na zakończenie roku przygotuje godzinny spektakl z udziałem wszystkich grup. Maria spektakl ma przygotować od A do Z, łącznie z muzyką, oświetleniem, kostiumami i scenografią. I, jeżeli zajęcia będą etapem przygotowania finalnego show, to Joanna i Maria mogą brać pod uwagę podpisanie jednej umowy o dzieło.
Opcja 2: Joanna umawia się z Marią na prowadzenie zajęć baletowych dla dzieci i prezentowanie ich osiągnięć na odbywających się 2 razy do roku pokazach dla rodziców. Sensem umowy w takim wypadku, przynajmniej w moich założeniach, jest prowadzenie zajęć, a więc świadczenie przez Marię pewnej usługi.
• W każdym wypadku, znaczenie ma treść umowy, a nie jej tytuł. Jeżeli umowę nazwiesz „umowa o dzieło”, ale będzie ona polegała tylko na prowadzeniu stałych zajęć, wówczas i tak będzie to umową zleceniem. Jakie to ma znaczenie? Ano takie, że umowa zlecenie i umowa o dzieło są inaczej oZUSowane. Jeżeli więc nazwiesz umowę niezgodnie z jej istotą, ZUS będzie mógł się upomnieć o należne składki.
Czujesz to mniej więcej?