WOLNOŚĆ TOMKU W SWOIM DOMKU

Czy we własnym domu/ mieszkaniu możesz zawsze czuć się jak pan i władca? Czy Twój sąsiad może mieć do Ciebie o coś pretensje?
Zacznijmy od podstawy podstaw:
Zgodnie z art. 64 Konstytucji RP Każdy z nas ma prawo do własności, która to własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza istoty prawa do własności.
Fantastycznie! Czyli na tym możemy zakończyć dzisiejszy wpis?
No nie do końca, bo zgodnie z tą samą Konstytucją (tym razem art. 31) każdy z nas jest zobowiązany szanować wolność i prawa innych. Czyli granicą Twojej wolności i Twojej własności, jest wolność i własność innych ludzi wokół. Nikt z nas nie jest samotną wyspą. Wszyscy żyjemy w danej społeczności, do której w jakiś sposób musimy się dostosować.
W tym miejscu docieramy do takich typowych sąsiedzkich spraw, czyli spraw o immisje.
Immisje, to po prostu zakłócenia w użytkowaniu Twojej nieruchomości spowodowane przez cudzą nieruchomość.
Załóżmy, że mamy dziś sąsiadów Marcina i Macieja.
Gdy Marcin zamontuje rynnę tak, że płynąca nią woda będzie wypływała bezpośrednio na działkę Macieja, będzie to immisja bezpośrednia. Można powiedzieć, że jest to taka zwykła ludzka złośliwość, działanie, którego intencją jest zrobienie sąsiadowi na złość. Takie immisje są bezwzględnie zakazane!
Jednak, gdyby Marcin postanowił w swoim mieszkaniu otworzyć firmę cateringową, a zapachy z gotowanych potraw docierały wentylacją do mieszkającego piętro wyżej Macieja, byłyby to immisje pośrednie.
Immisje pośrednie to, taki rodzaj zakłóceń, które wynikają z normalnego korzystania z nieruchomości, a jednak przeszkadzają sąsiadowi. Maciej może w takiej sytuacji zwrócić się do Marcina o zaprzestanie immisji, jeżeli wykraczają ponad „przeciętną miarę”.
„Wykraczanie poza przeciętną miarę” oznacza to, że np. zapach gotowanego niedzielnego obiadu stanowi jeszcze normalne korzystanie z nieruchomości, ale już intensywne zapachy gotowanego non- stop jedzenia, mogą być uznane za korzystanie z nieruchomości wykraczające poza normalne korzystanie z mieszkania. Oczywiście skalę immisji trzeba dowieść i przekonać sąd, że sąsiad rzeczywiście znacząco zakłóca Twój spokój.