SPORTOWE TALENTY
Rodzicu, dowiedz się co czeka Ciebie i Twoje dziecko od września!
Nowy rok szkolny, to również nowe zasady. Zasady, o których być może jeszcze nie słyszałeś, a mogą wiele zmienić w życiu Twojego dziecka – na plus, ale i na minus.
Sprawdź, z czym będziesz musiał się zmierzyć w roku szkolnym 2023/2024.
Rodzicu, nie wiem, czy wiesz, ale od września w szkole Twojego dziecka ruszy program „Sportowe talenty”.
„Sportowe talenty”, to program oświatowy, a może raczej oświatowo- sportowy, który obejmie uczniów podstawówki (klasy IV – VIII), szkół ponadgimnazjalnych oraz, pośrednio, rodziców tych uczniów. W ramach tego programu, Twoje dziecko będzie co roku przechodziło test sprawnościowy, a nauczyciel WFu, wyniki tego testu sprawnościowego będzie wprowadzał do systemu, który szkoła przekaże do bazy danych prowadzonej przez ministra ds. kultury fizycznej - „Sportowe talenty” obejmującej dzieci z całej Polski.
Nie brzmi to tak źle, więc w czym problem?
Moim zdaniem w tym, że w tej bazie nie znajdą się tylko „suche” wyniki Twojego dziecka, ale również wszystkie jego dane osobowe (łącznie z PESELem! i przysłowiowym rozmiarem buta). Słowem – w Internecie, w jakiejś tajemniczej bazie, będą znajdowały się WSZYSTKIE dane Twojego dziecka.
Czy już chcesz się dowiedzieć, co będzie dalej z tymi danymi?
Bardzo proszę! W tym kroku, klub sportowy, związek sportowy, polski związek sportowy może zgłosić się do ministra o wyniki testów sprawnościowych i wyniki takie (bez danych osobowych uczniów) ma otrzymać.
Czy możesz odmówić przekazania danych Twojego dziecka?
No właśnie nie. Nauczyciel WFu, niezależnie od Twojej woli, jest zobowiązany wyniki testów sprawnościowych wpisywać do systemu.
Czy kiedykolwiek dowiesz się, że dane Twojego dziecka poszły w świat?
Gdy klub sportowy będzie zainteresowany Twoim dzieckiem, zwróci się do szkoły, a ona przekaże Tobie dane kontaktowe tego klubu.
Czy możesz zaznaczyć, ze nie chcesz dostawać takie ofert?
Tu również odpowiedź brzmi nie.
Popularyzacja sportu jest przecież dobra, w czym więc problem?
Moim zdaniem (ale też zdaniem wielu prawników):
- problem nr 1 jest w tym, że nie masz żadnego pola manewru i zdaje się, że wszystkie zasady w zakresie, chociażby RODO, tu nie obowiązują,
- problem nr 2 jest w tym, że tak naprawdę nie masz żadnej kontroli nad tym, kto otrzyma dane Twojego dziecka – klub sportowy, to nie jest przecież żadna państwowa instytucja, a prywatne przedsiębiorstwo.
Czujesz o co chodzi?