ALIMENTY - NIE TYLKO "NA DZIECI"
Alimenty – zmora rozwiedzionych ojców i samotnych mam, ale czy tylko? Być może będziesz w szoku, ale nie jest tak, że alimenty należą się tylko na dziecko i tylko od rozwiedzionego rodzica, który nie mieszka już ze swoim dzieckiem.
Jak je uzyskać?
Może nie najłatwiej, ale najbezpieczniej – w formie wyroku sądowego lub ugody zawartej przed mediatorem.
Czy nie wystarczy dobrowolne płacenie alimentów?
Powiem tak – póki jest dobrze, to jest dobrze. Ale pamiętaj, że jak dobre relacje się psują, to i dobrowolne alimenty „się psują”.
To, że alimenty przysługują „na dziecko” w przypadku rozwodu rodziców czy rodziców, którzy po prostu nie żyją razem – jest jasne i oczywiste.
Jednak nie są to jedyne sytuacje, w których można ubiegać się o alimenty:
Rodzice mogą dochodzić alimentów od swoich dzieci.
Dzieci mogą dochodzić alimentów od swoich rodziców i dziadków.
Dziadkowie mogą dochodzić alimentów od swoich dzieci czy wnuków.
Rodzeństwo może dochodzić alimentów od siebie nawzajem.
Były małżonek może dochodzić alimentów od byłego małżonka – ale o tym innym razem.
A co z rodzicami chrzestnymi?
Poza wyżej wymienionymi, macki alimentów nie sięgają do dalszej rodziny, a tym bardziej do wujków i cioć niespokrewnionych z dzieckiem.
Oczywiście nie jest tak, że możesz sobie dowolnie wybierać, od kogo zażądasz alimentów! Obowiązują przecież jakieś zasady! Zgodnie z art. 129 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych – obciąża bliższych stopniem przed dalszymi.
Co to oznacza?
To tak:
Mamy Beatę, która żyje w niedostatku i chce uzyskać alimenty. Beata ma dorosłe dzieci Magdę i Michała, rodziców – Jolantę i Mirosława oraz brata Mariusza. Beata w pierwszej kolejności powinna zatem zwrócić się z pozwem o alimenty przeciwko Magdzie i Michałowi. Ponieważ są oni rodzeństwem, będą oboje pozwani i odpowiedzialni za wspieranie swojej mamy. Jeżeli z jakichś powodów nie byłoby możliwości dochodzenia lub uzyskania od nich alimentów, Beata powinna zwrócić się z pozwem przeciwko swoim rodzicom. Dopiero na samym końcu, pozwu może się spodziewać Mariusz.
Ważne jest jednak to, że chociaż Magda i Michał lub Jolanta i Mirosław są w tym samym stopniu obciążeni obowiązkiem alimentacyjnym, to sąd oddzielnie zbada możliwości zarobkowe i majątkowe każdego z osobna.